Etykietowanie energetyczne w teorii i praktyce
Energy labelling - theory & practice
RYS. Przykładowy podział na klasy energetyczne urządzeń AGD
Archiwum autora
Etykietowanie energetyczne obecne jest dziś praktycznie w każdej dziedzinie życia. Etykietowane są urządzenia AGD, telewizory, komputery, punkty świetlne, opony, okna, budynki itp.
Zobacz także
Messe Monachium GmbH Światowe Targi Architektury, Materiałów i Systemów Budowlanych BAU zapraszają do Monachium
W styczniu 2025 r. czeka nas kolejna odsłona targów BAU, czyli Światowych Targów Architektury, Materiałów i Systemów Budowlanych. Największa światowa wystawa budownictwa odbędzie się w dniach 13–17 stycznia...
W styczniu 2025 r. czeka nas kolejna odsłona targów BAU, czyli Światowych Targów Architektury, Materiałów i Systemów Budowlanych. Największa światowa wystawa budownictwa odbędzie się w dniach 13–17 stycznia 2025 w Monachium. Ponad 2000 wystawców w 18 halach czeka na Państwa.
Rockwool Polska Profesjonalne elementy konstrukcyjne BIM dla budownictwa
W nowoczesnym projektowaniu budynków standardem staje się technologia BIM (Building Information Modeling). Jest to złożony system informacji technicznej, który na podstawie trójwymiarowego modelu obiektu...
W nowoczesnym projektowaniu budynków standardem staje się technologia BIM (Building Information Modeling). Jest to złożony system informacji technicznej, który na podstawie trójwymiarowego modelu obiektu opisuje cechy zastosowanych rozwiązań.
dr inż. Krzysztof Pawłowski prof. PBŚ Charakterystyka energetyczna budynku i jego części – analiza planowanych zmian w przepisach prawnych od 1 stycznia 2026 r.
Charakterystyka energetyczna budynku i części budynku (Świadectwo charakterystyki energetycznej) to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych...
Charakterystyka energetyczna budynku i części budynku (Świadectwo charakterystyki energetycznej) to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku. W pierwszych dniach lipca 2024 r. na stronie internetowej Ministerstwa Rozwoju i Technologii [1] zaprezentowano projekt zmian w rozporządzeniu.
Z punktu widzenia konsumenta etykietowanie energetyczne powinno stanowić dużą pomoc przy wyborze produktów, wyrobów oraz rozwiązań energooszczędnych. Z punktu widzenia dostawcy urządzeń i wyrobów, a nawet budynków, nakłada to obowiązek podawania prawdziwych informacji dotyczących zużycia energii przez produkty oraz dostosowywania produkcji do nowych mechanizmów rynkowych, wykreowanych przez system etykietowania energetycznego.
Trochę historii
W 1979 r. opublikowana została pierwsza dyrektywa w sprawie etykietowania zużycia energii urządzeń gospodarstwa domowego (dyrektywa 79/530/EEC). Pierwsza opracowana etykieta energetyczna nie znalazła szerszego zainteresowania u adresatów tego dokumentu.
Kolejnym krokiem w kierunku etykietowania produktów związanych ze zużyciem energii była dyrektywa 92/75/EWG z 1992 r. w sprawie wskazania zużycia energii oraz innych zasobów przez urządzenia gospodarstwa domowego. Jej celem było ograniczenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego poprzez racjonalne wykorzystywanie energii w jak najszerszej gamie urządzeń gospodarstwa domowego: chłodziarkach, chłodziarko-zamrażarkach, pralkach i pralko-suszarkach, piekarnikach elektrycznych, urządzeniach klimatyzacyjnych, zmywarkach i lampach.
Wraz ze wzrostem cen energii etykietowanie energetyczne urządzeń AGD stopniowo zdobyło zwolenników, głównie wśród użytkowników. W konsekwencji radykalnie zmienił się profil energetyczny produkowanych urządzeń.
Dziś dla kupującego jedną z najważniejszych informacji na temat urządzeń AGD jest ich energochłonność, a dostępne na rynku produkty osiągają klasę energetyczną A, A+, a nawet A+++.
Etykietowanie energetyczne obejmuje obecnie coraz szerszy zakres produktów oraz urządzeń zużywających energię lub związanych ze zużyciem energii: opon samochodowych, okien, a nawet domów. Ostatecznym celem jest spełnienie wymagań zrównoważonego rozwoju przez stworzenie mechanizmów rynkowych, tak aby redukować niekorzystne oddziaływania dotyczące energii i środowiska naturalnego i osiągnąć optymalny, uwzgledniający mechanizmy rynkowe poziom oszczędności energii.
Etykietowanie energetyczne powinno stać się podstawowym narzędziem niezbędnym przy podejmowaniu decyzji o zakupie produktów mających wpływ na zużycie energii. W związku z tym opublikowane zostały kolejne dyrektywy 2009/125/WE i 2010/30/UE w sprawie wskazania poprzez etykietowanie zużycia energii oraz innych zasobów przez produkty związane z energią.
Podstawowym celem etykietowania energetycznego coraz szerszej gamy produktów oraz wyrobów jest stworzenie mechanizmów rynkowych wspierających poprawę efektywności energetycznej.
Etykietowanie energetyczne budynków i dyrektywy
Pierwsza dyrektywa dotycząca etykietowania energetycznego została opublikowana 16 grudnia 2002 r. (dyrektywa 2002/91/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie charakterystyki energetycznej budynków). Następnie przyjęto dwie dyrektywy związane z etykietowaniem energetycznym elementów budynków.
Dyrektywa 2009/125/WE określa wymagania charakterystyki energetycznej dla systemów technicznych budynku. Na tej podstawie państwa członkowskie przy ocenie energetycznej powinny stosować klasy efektywności energetycznej.
Dyrektywa 2002/91/WE ze względu na konieczność dalszych zmian merytorycznych oraz dla zachowania przejrzystości została zmieniona na Dyrektywę 2010/30/UE Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD).
Dyrektywa EPBD odnosi się do efektywności energetycznej budynków.
- Promuje poprawę charakterystyki energetycznej budynków do poziomu niemal zeroenergetycznego.
- Ustanawia konieczność określenia minimalnych wymagań charakterystyki energetycznej wobec nowych budynków oraz budynków istniejących podlegających ważniejszej renowacji. Celem jest osiągnięcie poziomów efektywności energetycznej, które byłyby opłacalne ekonomicznie lub optymalne pod względem kosztów.
Mechanizm etykietowania energetycznego powinien być prosty i zrozumiały dla każdego uczestnika rynku nieruchomości oraz procesu inwestycyjnego. Świadectwa energetyczne budynków powinny stać się elementem marketingu.
W ramach dyrektywy EPBD sektor publiczny powinien odgrywać wiodącą rolę w zakresie efektywności energetycznej budynków. W związku z tym w planach krajowych należy wyznaczyć ambitniejsze cele dla budynków zajmowanych przez władze publiczne.
Budynki zajmowane przez władze publiczne oraz budynki często odwiedzane przez ludność powinny świecić przykładem poprzez uwzględnianie skutków środowiskowych i energetycznych. Z tego powodu budynki te powinny być regularnie poddawane certyfikacji energetycznej w celu prezentacji coraz lepszej ich efektywności.
Publiczne rozpowszechnienie informacji dotyczącej charakterystyki energetycznej powinno być wzmocnione umieszczeniem świadectw dotyczących charakterystyki energetycznej w widocznym miejscu, zwłaszcza w budynkach określonej wielkości zajmowanych przez władze publiczne lub często odwiedzanych przez ludność, takich jak sklepy, centra handlowe, supermarkety, restauracje, teatry, banki i hotele.
Etykietowanie energetyczne budynków oraz lokali powinno stać się elementem edukacji oraz przedmiotem działań marketingowych w zakresie poprawy efektywności energetycznej.
Istotnym celem jest otrzymywanie przez potencjalnych nabywców i najemców budynku lub lokalu świadectwa charakterystyki energetycznej oraz dostępność precyzyjnych informacji dotyczących możliwości ich poprawy.
Świadectwo charakterystyki energetycznej powinno umożliwiać właścicielom lub najemcom budynku lub modułu budynku dokonanie porównania i oceny jego charakterystyki energetycznej.
Aby móc prawidłowo dokonać takiej oceny, w ramach dyrektywy EPBD przewidziano prowadzenie kampanii informacyjnych mających na celu upowszechnienie niezbędnej na ten temat wiedzy. Powinno to także służyć dalszemu zachęcaniu właścicieli i najemców do poprawy charakterystyki energetycznej ich budynku.
Etykietowanie energetyczne - wymagania prawne
Wdrożenie dyrektywy EPBD odbyło się poprzez Ustawę o efektywności energetycznej, a także poprzez zmianę rozporządzeń: w sprawie warunków technicznych oraz w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku.
Stopniowo od stycznia 2014, 2017 i 2019 (2021) r. wartości dopuszczalnych wskaźników nieodnawialnej energii pierwotnej - EP [kWh/m2·rok] dla nowo budowanych budynków oraz niektórych współczynników U dla przegród zewnętrznych budynków ulegają zmianie. Rozwiązanie to ma na celu wypełnienie postanowień art. 9 ust. 1 dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, zgodnie z którym do 1 stycznia 2021 r. wszystkie nowe budynki powinny być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii.
Nowelizacja przepisów rozporządzenia WT 2014 wprowadziła stopniowe ograniczanie zużycia energii przez budynki aż do 2021 r.
Minimalne wymagania to m.in.:
- zapewnienie wartości wskaźnika EP [kWh/(m²rok)], określającego roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną do ogrzewania, wentylacji, chłodzenia oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej, a w przypadku budynków użyteczności publicznej, zamieszkania zbiorowego, produkcyjnych, gospodarczych i magazynowych - również do oświetlenia wbudowanego,
- przegrody oraz wyposażenie techniczne budynku powinny odpowiadać przynajmniej wymaganiom izolacyjności cieplnej określonym w załączniku nr 2 do rozporządzenia [3],
- izolacja instalacji grzewczych i chłodniczych powinna spełniać minimalne wymagania prawne określone w [3].
W skład dokumentacji projektowej budynku wchodzi projektowana charakterystyka energetyczna budynku, która zawiera zestawienie projektowanych rozwiązań z wymaganiami minimalnymi, jakie musi spełnić dany budynek, określonymi w przepisach techniczno-budowlanych.
Dotyczy to zarówno izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych, jak również wskaźnika zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną. W przypadku gdy dla budynku lub części budynku został sporządzony projekt architektoniczno-budowlany, świadectwo charakterystyki energetycznej tego budynku lub tej części budynku może być opracowane w oparciu o charakterystykę energetyczną.
TABELA 1. Opłacalność stosowania okien pionowych o lepszych parametrach w stosunku do okien 1,3 W/(m2·K), g = 0,63 oraz L100 klasy IV przy aktualnych średnich cenach wyrobów uzyskanych w ramach konkursu TOPTEN okna 2017
TABELA 2. Opłacalność stosowania okien dachowych o lepszych parametrach w stosunku do okien o 1,5 W/(m2·K), g = 0,63 oraz L100 klasy IV przy aktualnych cenach wyrobów uzyskanych w ramach konkursu TOPTEN okna 2017
Obowiązek posiadania świadectwa energetycznego
Świadectwo charakterystyki energetycznej sporządza się w celu przekazania go najemcy lub kupującemu.
Przekazanie świadectwa przy sprzedaży budynku lub jego części ma na celu przede wszystkim poinformowanie o energochłonności budynków, zastosowanych w nich rozwiązaniach instalacyjno-konstrukcyjnych oraz o spełnianiu przez nie wymagań prawnych.
W przypadku, gdy budynek jest wznoszony przez samego właściciela na własne potrzeby, informacja ta, zdaniem ustawodawcy, jest zbędna. Czy decyzja ta jest zgodna z założeniami dyrektywy EPBD?
Nie sądzę. Świadectwo charakterystyki energetycznej trzeba przekazać nabywcy lub najemcy wtedy, kiedy budynek, część budynku lub lokal będzie:
- zbywany na podstawie umowy sprzedaży,
- zbywany na podstawie umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu,
- wynajęty.
Świadectwo należy sporządzić również dla budynków zajmowanych przez: wymiar sprawiedliwości, prokuraturę oraz organy administracji publicznej, w których dokonywana jest obsługa interesantów. Dotyczy to budynków bądź lokali o całkowitej powierzchni użytkowej przekraczającej 250 m2.
Obowiązek dotyczy także zamieszczenia świadectwa w wyraźnie widocznym miejscu. Celem tych działań jest zapewnienie wzorcowej roli organów administracji publicznej, organów wymiaru sprawiedliwości oraz prokuratury w zakresie zapewnienia stosowania i promowania rozwiązań energooszczędnych w budynkach zajmowanych przez te organy.
Cel ten nie został jednak osiągnięty. Świadectwa energetyczne nie są eksponowane w miejscach publicznych i nie są wykorzystywane w marketingu.
Budynek na "własny użytek", czyli wolnoć Tomku w swoim domku
Przepisy ustawy o charakterystyce energetycznej budynków nie przewidują obowiązku sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej w przypadku, gdy budynek zostanie wzniesiony "na własny użytek".
Za spełnienie minimalnych wymagań odpowiada projektant na etapie tworzenia projektu architektoniczno-budowlanego, a następnie kierownik budowy na etapie jego realizacji.
Zarówno projektant, jak i kierownik budowy są zobligowani do tego, aby przy projektowaniu oraz budowie brać pod uwagę przepisy techniczno-budowlane [3].
TABELA 3. Analiza opłacalności budowy domu jednorodzinnego o Af = 137,9 m2 dla wymagań na lata 2014, 2017 i 2021 przy kosztach budowy na lata 2016 i 2017
Zdaniem ustawodawcy, w przypadku budynków wznoszonych na własny użytek brak świadectwa nie powinien wpłynąć na spełnianie przez te budynki określonych wymogów w zakresie energooszczędności. Jest to założenie błędne, świadczące o nieznajomości zwyczajów obowiązujących na budowach budynków na własny użytek oraz wynikającego z Prawa budowlanego zakresu zmian nieistotnych, które prawie nigdy nie są poddawane weryfikacji, a mają istotny wpływ na efektywność budynku.
Przeanalizujmy zatem, co w Prawie budowlanym ujęto jako zmiany istotne (Art. 36a ust. 5).
Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę stanowi odstąpienie w zakresie:
1) projektu zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji obiektu budowlanego, z zastrzeżeniem ust. 5a,
3) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z obiektu budowlanego przez osoby niepełnosprawne,
4) zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części,
5) ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, innych aktów prawa miejscowego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu,
6) wymagających uzyskania lub zmiany opinii, uzgodnień i pozwoleń, które są wymagane do uzyskania pozwolenia na budowę lub do dokonania zgłoszenia:
a) budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1a, 2b i 19a lub
b) przebudowy, o której mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1b.
Nie odniesiono się wprost do charakterystyki energetycznej budynku, należy zatem liczyć się z potraktowaniem wszelkich zmian w tym zakresie za nieistotne.
Zmiany nieistotne, wyszczególnione w art. 36a ust. 5a, obejmują odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, takich jak zmiana wysokości, szerokości lub długości obiektu budowlanego niebędącego obiektem liniowym, jeżeli odstąpienie łącznie spełnia następujące warunki:
1) nie przekracza 2% wysokości, szerokości lub długości obiektu budowlanego określonych w projekcie budowlanym,
2) nie zwiększa obszaru oddziaływania obiektu,
3) nie mieści się w zakresie odstępstw, o których mowa w ust. 5 pkt 3–6, z wyjątkiem odstępstwa od projektowanych warunków ochrony przeciwpożarowej, jeżeli odstępstwo zostało uzgodnione z rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych,
4) nie narusza przepisów techniczno-budowlanych.
O tym, czy planowana zmiana będzie istotna, czy nieistotna, decyduje projektant. To on dokonuje kwalifikacji i w przypadku zmiany nieistotnej zamieszcza w projekcie budowlanym opis i rysunek dotyczące tego odstąpienia.
Ponadto oświadczenie kierownika budowy o wykonaniu obiektu zgodnie z przepisami i projektem musi zostać potwierdzone przez projektanta i inspektora nadzoru inwestorskiego, jeśli był ustanowiony.
Teoretycznie zapis kwalifikujący zmianę za nieistotną wyklucza wprowadzenie zmian, które naruszają przepisy techniczno-budowlane. Praktyka wskazuje jednak, że trudno jest stwierdzić, czy dana zmiana nie narusza przepisów, zwłaszcza, że realizacją budowy na przykład domów jednorodzinnych zajmują się w dużej mierze rzemieślnicy bez należytej wiedzy budowlanej.
Ustawodawca wycofał uprawnienia budowlane dla technika budowlanego, instalacyjnego oraz odpowiednio dla majstra, a powstałą lukę pozostawił w rękach rzemieślników, najczęściej nieznających przepisów techniczno-budowlanych. Z tego powodu podczas procesu budowlanego występują "nieistotne" zmiany, które mają istotny wpływ na charakterystykę energetyczną budynku.
Do najczęściej występujących zmian traktowanych jako nieistotne zalicza się:
- Zamianę materiału termoizolacyjnego na inny, o większej wartości współczynnika przewodzenia ciepła. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2-5%.
- Zamianę stolarki lub zastosowanie niezgodnej z prawem stolarki okiennej i drzwiowej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2-5%.
- Zamianę źródeł ciepła na tańsze, ale o innych parametrach efektywności energetycznej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5-15%.
- Zamianę urządzeń odzysku ciepła na tańsze, ale o innych parametrach efektywności energetycznej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5-20%.
- Zmianę zaprojektowanego systemu grzewczego. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 3-10%.
- Zmianę zaprojektowanego systemu wentylacji. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5-30%.
- Zmianę powierzchni przegród przeźroczystych. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 1-5%.
- Zmianę powierzchni użytkowej (wprowadzanie w trakcie budowy poddasza ogrzewanego).
- Szczelność powietrzna budynku bardzo często odbiega od wymagań prawnych. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2-5%.
Nie wszystkie zmiany występują równocześnie, jednak najczęściej występujące odstępstwa zwiększają energochłonność budynku o 20-35%.
Zdarza się, choć rzadko, że nowe budynki dopuszczone do użytkowania nadają się od razu do termomodernizacji. Zmiany te, traktowane jako nieistotne, mają istotny wpływ na charakterystykę energetyczną budynku.
Zwolnienie z konieczności wykonywania świadectw charakterystyki energetycznej budynków budowanych na użytek własny ma istotne konsekwencje, których skutki trudno przewidzieć. Jest jednak pewne, że nowe budynki wykonywane na własny użytek prawie zawsze charakteryzują się efektywnością energetyczną niższą od wymaganej prawnie.
Czy powinniśmy zezwalać na ich użytkowanie? Moim zdaniem nie.
Bez świadectwa charakterystyki energetycznej nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy wprowadzone zmiany są niezgodne z Prawem budowlanym. Zdaniem sympatyków energooszczędności i ekologii jest to zła praktyka, zdaniem innych - to sprawa prywatna.
Po części się z tym zgadzam, jednak po kilku latach użytkowania takich budynków właściciel stwierdza, że budynek jest energochłonny i oczekuje pomocy finansowej od rządu na poprawę efektywności energetycznej. Czy w takim przypadku powinniśmy takiej pomocy udzielać?
Etykietowanie energetyczne w procesie inwestycyjnym - praktyka projektowa
Na budownictwo przypada 41% całkowitego zużycia energii. Jest ono największym "konsumentem" energii oraz ma istotny wpływ na zanieczyszczanie powietrza. Zagadnienia związane z prawidłowym określaniem energochłonności powinny być istotnym elementem polityki energetycznej i ekologicznej naszego kraju.
Właściwa energochłonność to nadrzędny interes narodowy, wspólny dla obywateli oraz wszelkich struktur państwowych i samorządowych, a także organizacji społecznych - swego rodzaju energetyczna racja stanu.
Sporządzanie charakterystyki energetycznej wymagane jest na etapie projektowania dla wszystkich budynków nowych oraz poddawanych przebudowie.
Niestety, nie ma zrozumienia oraz świadomości wagi, jaką ocena energetyczna budynku stanowi w skali makroenergetycznej, makroekologicznej oraz zdrowotnej.
Na podstawie własnego doświadczenia oraz wielu wykonanych ocen i ekspertyz dotyczących opracowanych charakterystyk energetycznych budynków mogę stwierdzić, że bardzo często opracowane charakterystyki zawierają wiele błędów i nieprawidłowych uproszczeń obliczeniowych, które rzutują na poprawność wyników końcowych. Do najczęściej występujących należą:
- niezgodności rozwiązań projektowych z opracowaną charakterystyką energetyczną,
- pomijanie wpływu mostków termicznych,
- prawidłowe określanie średniorocznych sprawności wytwarzania, rekuperacji, chłodzenia,
- prawidłowe określanie obliczeniowego zużycia energii pomocniczej,
- prawidłowe, zgodne z rozwiązaniami projektowymi przyjęcie do obliczeń wartości współczynnika przepuszczalności energii promieniowania słonecznego,
- prawidłowe, zgodne z Warunkami technicznymi [3] lub z projektem przyjęcie poprawnej wartości szczelności powietrznej budynku,
- określanie udziału OZE w bilansie energetycznym budynku,
- określenie wpływu osłon przeciwsłonecznych na charakterystykę energetyczną budynku,
- błędnie przyjęta do obliczeń geometria budynku,
- pominięcie lub nieprawidłowe przyjęcie podziału na strefy, a co za tym idzie i nieprawidłowe określenie pojemności cieplnej budynku, strefy, lokalu,
- nieprawidłowe określanie strumieni powietrza wentylacyjnego,
- przyjmowanie nieprawidłowych, niezgodnych z projektem wartości współczynników przewodzenia ciepła.
Znaczna większość budynków spełnia wymagania prawne w zakresie efektywności energetycznej jedynie na papierze. Niestety, ze względu na wzrastające wymagania w zakresie charakterystyki energetycznej budowa nowych budynków staje się coraz bardziej kosztowna.
Spełnienie wymaganych prawnie wartości jest niemożliwe już przez samo zastosowanie jedynie wysokiej izolacyjności termicznej przegród.
Aby "zoptymalizować" koszty budowy, poszukiwane są różne, często niezgodne z prawem, działania mające pozwolić na osiągnięcie odpowiednich parametrów i wskaźników kontrolnych.
Tego typu praktyki stawiają pod znakiem zapytania sens etykietowania energetycznego budynków.
Z tego powodu pojawiają się głosy krytyki podważające sens wykonywania takich ocen - do momentu, gdy krytyk sam staje się nabywcą projektu, mieszkania lub budynku. Wówczas każdy oczekuje rzetelnego raportu w postaci charakterystyki energetycznej lub świadectwa charakterystyki energetycznej budynku czy lokalu. Poszukuje się wówczas wiarygodnego źródła informacji.
Znaczenie etykietowania energetycznego dla użytkowników
Przy zakupie urządzeń AGD, telewizorów oraz samochodów jednym z podstawowych czynników decydujących o wyborze produktu, zaraz po walorach estetycznych, jest energochłonność.
Niestety, w 2009 r., kiedy system etykietowania energetycznego budynków był w Polsce wdrażany, pojawiły się opinie ze strony rządu, że etykietowanie energetyczne budynków jest w Polsce nikomu niepotrzebne i że jest to jedynie obowiązek narzucony przez Unię Europejską. W związku z tym stosunek do obowiązku posiadania świadectwa energetycznego budynku był od samego początku niewłaściwy.
Negatywnie nastawione do etykietowania polskie społeczeństwo uznało, że obowiązek ten należy omijać. Przy zakupie domu czy mieszkania w obecności notariusza zrzekano się prawa do świadectwa energetycznego.
Trudno jest zrozumieć postawę konsumentów, którzy przy zakupie samochodu zwracają uwagę na energochłonność, a przy zakupie mieszkania czy domu, którego użytkowanie jest wielokrotnie dłuższe - niespecjalnie.
Czy wprowadzone zasady etykietowania energetycznego budynków i lokali przyniosły pożądany efekt? W budownictwie na pewno nie. Budujemy budynki spełniające minimalne wymagania prawne w sposób, jaki dopuszcza to Prawo budowlane.
Główny celem wdrożenia dyrektywy EPBD jest stworzenie systemu oceny energochłonności budynków oraz uruchomienie mechanizmów rynkowych sprzyjających budowie i modernizacji budynków, tak aby zużycie energii było na racjonalnie niskim poziomie.
Przyjęte stopniowo rosnące ograniczenia prawne w zakresie energochłonności wiążą się ze wzrostem kosztów budowy. Spełnienie wymagań prawnych na lata 2017 i 2021 jest niestety, ekonomicznie nieuzasadnione.
Nie spełniły się zakładane prognozy w zakresie stałej obniżki kosztów budowy. W 2017 roku zaobserwowano natomiast znaczący wzrost kosztów budowy w stosunku do 2016 roku o 30-35%, przy stosunkowo stabilnej cenie energii.
Opłacalność budowy energooszczędnych budynków w nowych warunkach prawno-ekonomicznych nie sprzyja przyjętym w uzasadnieniu zmian prawnych założeniom. W związku z tym w trakcie realizacji inwestycji dochodzi do zmian rozwiązań projektowych, najczęściej ze względu na koszty. Zmiany te są uznawane za nieistotne z punku widzenia Prawa budowlanego.
Brak mechanizmów kontroli pozwala budować i dopuszczać do użytkowania budynki niespełniające wymagań prawnych.
Podsumowanie
Podsumowując temat etykietowanie energetyczne w teorii i w praktyce, w pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie podstawowe: Czy cele dyrektywy EPBD zostały osiągnięte?
Moim zdaniem nie. Koszty są stosunkowo wysokie, a efekty niezadowalające.
Wdrożenie dyrektywy zostało wykonane nieprawidłowo, etykietowanie energetyczne mieszkań i budynków nie uruchomiło mechanizmów rynkowych wspierających energooszczędność.
Etykietowanie energetyczne budynków publicznych: obiektów samorządowych, sklepów, teatrów, centrów handlowych, supermarketów, restauracji, teatrów, banków, hoteli niestety nie funkcjonuje.
Nie stały się też one elementem polityki marketingowej.
Świadectwa charakterystyki energetycznej od samego początku traktowane były jako przymus, co najgorsze, przez przedstawicieli rządu oraz samorządów zawodowych. Nie stworzono kampanii edukacyjno-promocyjnej, przyjęto nieczytelny dla przeciętnego inwestora system oceny.
Z dobrego i sprawdzonego narzędzia wspierającego poprawę efektywności energetycznej w budownictwie stworzono niechciany przez wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego i chyba przy tej świadomości społecznej nikomu niepotrzebny, dziurawy mechanizm oceny energetycznej budynków.
Czy można to naprawić? Być może tak. Jestem pewien, że na tym etapie należy rozpocząć edukację i promocję, by przekonać społeczeństwo o ważności i przydatności takiej oceny dla przyszłych użytkowników.
Jestem przekonany, że wówczas zainteresowanie budownictwem energooszczędnym nabierze innego, właściwego znaczenia, a nie przymusu. Na pewno wraz z kampanią informacyjną należy rozpocząć nowelizację przepisów, którą trzeba rozpocząć od wprowadzenia klas energetycznych.
Podział na klasy energetyczne jest czytelnym przekazem informacji dla inwestorów i użytkowników. Zmiany w metodologii są potrzebne, ale niewiele zmienią, jeżeli nie zmieni się nastawienie uczestników procesu inwestycyjnego.