Ile kosztują prace osuszeniowe?
Obiekt osuszony metodą elektroosmotyczną
Elektroosmoza
Ważnym elementem prac osuszeniowych jest ich koszt, ale najważniejszym – poprawna kalkulacja. Kosztorysant/wykonawca musi się trzymać podanej w ekspertyzie technologii.
Zobacz także
PRINZ Polska sp. z o.o. Zakładanie nowej izolacji poziomej w istniejącym budynku metodą cięcia – osuszanie murów w technologii PRINZ
Źle ułożona, zniszczona izolacja pozioma murów fundamentowych lub jej całkowity brak umożliwia kapilarne podciąganie wody gruntowej. Za pomocą mikrokanalików cząsteczki wody migrują do obszarów o mniejszej...
Źle ułożona, zniszczona izolacja pozioma murów fundamentowych lub jej całkowity brak umożliwia kapilarne podciąganie wody gruntowej. Za pomocą mikrokanalików cząsteczki wody migrują do obszarów o mniejszej wilgotności. Podciągająca wilgoć jest przyczyną technicznych degradacji, w wyniku których na murach przyziemia oraz ścianach wyższych kondygnacji mamy do czynienia z wykwitami soli, odpadaniem tynku czy rozsypywaniem się muru. Jak zatrzymać ten proces?
dr inż. Bartłomiej Monczyński Diagnostyka zawilgoconych konstrukcji murowych
Woda (występująca w różnych postaciach) oraz związki, jakie transportuje (np. szkodliwe sole budowlane), to główne czynniki powodujące procesy destrukcyjne w obiektach budowlanych. Nadmierne zawilgocenie...
Woda (występująca w różnych postaciach) oraz związki, jakie transportuje (np. szkodliwe sole budowlane), to główne czynniki powodujące procesy destrukcyjne w obiektach budowlanych. Nadmierne zawilgocenie powoduje różnego rodzaju zniszczenia materiału konstrukcji, objawiające się deformacjami, zmniejszeniem nośności, uszkodzeniami mrozowymi, pęcznieniem i wypłukiwaniem spoiw, przesunięciami czy też spękaniami [1].
dr inż. Bartłomiej Monczyński Pomiary wilgotności w diagnostyce obiektów budowlanych – metoda higrometryczna
W diagnostyce zawilgoconych budynków obok najbardziej miarodajnych, bezwzględnych metod oceny zawilgocenia [1] oraz szeroko stosowanych względnych metod elektrycznych [2] stosowany jest szereg mniej rozpowszechnionych...
W diagnostyce zawilgoconych budynków obok najbardziej miarodajnych, bezwzględnych metod oceny zawilgocenia [1] oraz szeroko stosowanych względnych metod elektrycznych [2] stosowany jest szereg mniej rozpowszechnionych urządzeń i sposobów określania ilości wody w materiałach i elementach budowlanych. Jedną z nich jest metoda pomiaru higrometrycznego, nazywana również metodą wilgotności równowagowej.
Przez osuszanie należy rozumieć zespół czynności, które prowadzą do usunięcia nadmiaru wilgoci z przegrody. Czy jednak jako osuszanie można zaklasyfikować tylko działania mające na celu samo usunięcie wilgoci ze ściany (np. za pomocą osuszaczy) czy też takie, które skutkują odcięciem dopływu wilgoci, czego rezultatem jest wysychanie przegrody? Opinie są w tym zakresie podzielone, dlatego istnieją różne kryteria podziału metod osuszania, np. na inwazyjne i nieinwazyjne czy naturalne lub wymuszone. Szerzej ujmuje to zagadnienie drugie podejście. Należy także pamiętać, że prace osuszeniowe są w większości wypadków częścią szerzej pojętych prac renowacyjnych, dlatego rozpatrywanie ich w oderwaniu od innych, niezbędnych z technologicznego punktu widzenia czynności jest błędem.
Nie wolno też zapominać, że punktem wyjścia do prac renowacyjnych jest zawsze określenie przyczyn zawilgocenia. Dopiero na tej podstawie planuje się zabiegi osuszające. W przeciwnym razie ich efektywność może być znikoma, a w skrajnych wypadkach wywołać (lub przyspieszyć) procesy destrukcyjne.
Osuszanie piwnic i przyziemia budynku |
Zmiana funkcji zaniedbanych przez dziesięciolecia piwnic nie może ograniczać się tylko do odtworzenia nieistniejących już lub zdegradowanych izolacji oraz obniżenia wilgotności przegród powyżej projektowanych przepon hydroizolacyjnych. Osuszaniu przyziemia budynku powinny towarzyszyć czynności polegające na wykonaniu nowych wypraw, najczęściej z tynków renowacyjnych wraz z odpowiednimi wymalowaniami, oraz instalacji sanitarnych, grzewczych, elektrycznych, wentylacyjnych lub klimatyzacyjnych, udrożnieniu lub zmianie sposobu odprowadzenia wód opadowych czy wreszcie reprofilacji otaczającego terenu. |
Kosztorys a możliwości finansowe inwestora
Wydaje się, że cel robót renowacyjnych jest ściśle określony. Powinien ujmować opis zadania wraz ze sposobem wykonywania robót oraz stawianymi im wymaganiami technicznymi, ekonomicznymi, materiałowymi i funkcjonalnymi, natomiast zakres determinowany jest badaniami diagnostycznymi i analizą przyczyn zawilgocenia. Bardzo często zdarza się jednak, że gdy przychodzi moment analizy zakresu robót w połączeniu z analizą kosztów (na podstawie kosztorysu inwestorskiego), następuje ograniczenie przewidzianego zakresu, ponieważ oczekiwania i potrzeby inwestora rozmijają się z jego możliwościami finansowymi.
Zdarza się również sytuacja odwrotna – podwyższenie kosztów związane z wyborem danego rozwiązania. Nie zawsze np. inwestor ma świadomość, że obniżenie poziomu posadzek w pomieszczeniach piwnicznych wiąże się z koniecznością podbijania istniejących fundamentów oraz obniżeniem istniejącego poziomu wód gruntowych, zakładaniem drenażu powierzchniowego i opaskowego. Wszystkie te czynności znacznie podwyższają koszty planowanych prac remontowych.
Niezbędne uszczegółowienie w projekcie wykonawczym
Projekty wykonawcze powinny uzupełniać i uszczegóławiać projekt budowlany, co umożliwi sporządzenie kosztorysu inwestorskiego, a także przedmiaru robót oraz ułatwi przygotowanie oferty przez wykonawcę i realizację robót budowlanych. Przykładowo dokumentacja projektowa powinna na rzutach i przekrojach określać przebieg poziomych i pionowych blokad hydrofobowych, a projekt wykonawczy zawierać taki stopień uszczegółowienia, aby z rysunków można było odczytać informacje o wszelkich robotach towarzyszących pracom izolacyjnym. Istotne jest tutaj pokazanie wszelkich newralgicznych przejść izolacji pionowej w poziomą oraz wszystkich wynikających z tego uszczelnień dodatkowych.
Iniektowanie wstępne w murach zabytkowych
Czynnością technologiczną praktycznie pomijaną na etapie projektowania izolacji w budynkach historycznych jest niewykonywanie wstępnego uszczelnienia wszystkich wewnętrznych pustek kawern i rozstępów izolowanych przegród, co prowadzi do nieciągłości projektowanych izolacji. Takie wypełnienie (iniektowanie wstępne) powinno być wykonywane niskociśnieniowo niskoskurczliwymi systemowymi zaprawami.
Iniektowanie wstępne powinno być stosowane zawsze przy zabytkowych murach warstwowych lub murach z kamienną okładziną licową.
Chociaż producenci stosowanych najczęściej preparatów mówią o możliwości wykorzystania aplikacji grawitacyjnej, to zastosowanie znajdzie przede wszystkim iniektowanie ciśnieniowe. Wynika to z tego, że iniektowanie przegród powinno w jak największym stopniu gwarantować ciągłość wykonanej blokady. Nawet przy spełnieniu wszystkich założeń technicznych, aplikując zakładaną ilość płynu hydrofobowego na jednostkę przekroju muru podczas iniektowania grawitacyjnego, zawsze istnieje możliwość nierównomiernego rozprowadzenia go wzdłuż linii pasa iniekcji.
Maksymalny i optymalny poziom zawilgocenia przegród |
Producenci rzadko określają w kartach technicznych produktów maksymalny poziom zawilgocenia przegród, przy którym można aplikować określony preparat do wykonywania przepon poziomych. By uzyskać tę informację, należy zwrócić się do producenta – doradcy techniczni renomowanych firm określają ten próg w odniesieniu do preparatów tzw. krzemianujących na poziomie 12% wilgotności masowej. Powyżej tej granicy zawilgocenia powinno się stosować mikroemulsje silikonowe SMK lub obniżyć sposobem nieinwazyjnym wilgotność strefy iniekcji do poziomu 6–8% wilgotności masowej. Wartość ta oznacza optymalną wilgotność murów w przypadku stosowania preparatów hydroizolacyjnych będących roztworami wodnymi krzemianów metali alkalicznych. Literatura fachowa podaje, że przy tej wilgotności przegród zasięg migracji preparatu wokół otworu iniekcyjnego jest największy. |
Szacowanie zużycia preparatów do iniekcji
Problemem może być oszacowanie zużycia preparatów do iniekcji. Dla jednoskładnikowych preparatów oscyluje ono pomiędzy 15 a 20 kg (lub dm³) na 1 m² rzutu poziomego muru. Dla koncentratu mikroemulsji silikonowej będzie to 1,5–2 kg (lub dm³) na 1 m². Rzeczywiste zużycie będzie zależało od struktury muru i porowatości kamieni. Najlepiej oszacować je na podstawie próbnych iniekcji, choć niekiedy i one nie dają miarodajnych wyników. Pokazuje to dobitnie przykład zabytkowego XIX-wiecznego kościoła o konstrukcji murowej, wykonanego z cegły pełnej i bloków z kamieni naturalnych.
Z typowych robót renowacyjnych w tym obiekcie projekt przewidywał odtworzenie izolacji poziomej metodą iniekcji chemicznej, odtworzenie izolacji pionowej, wykonanie tynków renowacyjnych wewnątrz kościoła oraz naprawę ceglanej elewacji (czyszczenie, naprawę spoin i cegieł, naprawę tynków zewnętrznych, hydrofobizację). Dokumentacja (projekt budowlany, nie wykonawczy) przewidywał wykonanie jednostronnej iniekcji ciśnieniowej z preparatów krzemianowych lub mikroemulsji silikonowej, odtworzenie izolacji pionowej z elastycznego szlamu mineralnego oraz zastosowanie systemu tynków renowacyjnych WTA (tynk podkładowy o gr. 1 cm oraz tynk renowacyjny o gr. 1,5 cm).
Obmiar przewidywał wykonanie łącznie 141 m.b. iniekcji, przy czym ponad 85% stanowiły ściany o grubości 90–110 cm. Łącznie powierzchnia rzutu poziomego iniektowanych ścian wynosiła 143 m². W kosztorysie przyjęto zużycie preparatu iniekcyjnego na poziomie 15,5 kg/m² rzutu poziomego muru (przy minimalnym zużyciu podawanym przez producentów jednoskładnikowych preparatów iniekcyjnych na poziomie 13–14 kg/m²), co dawało łączne zużycie 3190 kg środka iniekcyjnego. Dodatkowo założono wykonanie wstępnej iniekcji na 5% długości ścian. Koszt robót według kosztorysu inwestorskiego wyniósł prawie 113 566,76 zł.
Rzeczywisty koszt wykonania prac iniekcyjnych był niestety wyższy. Wiercenia próbne wykonane przez wykonawcę wykazały, że rzeczywiste zużycie wynosiło od 17,5 do prawie 20 kg/m² rzutu poziomego muru, co oznacza znaczny wzrost zużycia (o ok. 20%). Dodatkowo wiercenia te wykazały obecność spękań i pustek w strukturze muru (miejscami był to tzw. mur żebraczy), co spowodowało dodatkowo konieczność wykonania iniekcji wstępnej (zużyto ok. 400 kg zaprawy do zasklepiania spoin) oraz na 1/4 długości ścian iniekcji dwustronnej, co skutkowało kolejnym zwiększeniem zużycia iniektu w stosunku do ilości wyliczonej w kosztorysie. Ostatecznie zużyto ok. 4300 kg preparatu iniekcyjnego, czyli o 1100 kg więcej, niż przewidywał kosztorys. Koszty materiałów (bez zwiększonych nakładów na robociznę) wzrosły więc o prawie 15 tys. zł, czyli o ponad 13%.
Osuszanie nieinwazyjne – kalkulacja
W eksponowanych salach obiektów zabytkowych czas ich renowacji (ze względu na ich wykorzystanie) powinien być maksymalnie krótki, a zalecenia konserwatorskie spełnione w zakresie doprowadzenia poszczególnych przegród do określonego poziomu wilgoci. Dlatego standardem staje się wprowadzanie osuszania nieinwazyjnego ścian po wykonaniu blokad hydrofobowych. Wydaje się, że najbardziej efektywną formą takiego usuwania wody znad wykonanych przepon jest jednoczesne zastosowanie osuszaczy sorpcyjnych w połączeniu z osuszaniem mikrofalowym (generatory mikrofalowe wyprowadzają wodę zawartą w kapilarach w kierunku lica przegrody, skąd odbierają ją osuszacze sorpcyjne).
Przy kalkulowaniu prac osuszających z zastosowaniem osuszaczy podstawowym problemem jest oszacowanie czasu pracy urządzeń. Często zakłada się, że kilka dni (do tygodnia) wystarczy. To błąd – zanurzony w wodzie przez tygodnie mur ceglany będzie miał wilgotność rzędu dwudziestu– dwudziestu kilku procent. Oznacza to, że w 1 m³ muru może się znajdować nawet do 300–350 litrów wody. Jej usunięcie w ciągu tak krótkiego czasu jest nierealne (a taka próba może być niebezpieczna dla samej konstrukcji).
Czynności niezbędne przy wykonywaniu wtórnych izolacji zewnętrznych |
Podczas wykonywania wtórnych izolacji zewnętrznych po odkopaniu (odsłonięciu) przeznaczonego do uszczelnienia elementu należy go starannie oczyścić i ocenić stan powierzchni. Konieczne jest usuniecie luźnych i niezwiązanych bądź skorodowanych fragmentów muru, wydrapanie słabych i zasolonych spoin, skucie starych tynków, usunięcie powłok izolacyjnych oraz innych materiałów mających wpływ na przyczepność następnych warstw. Bezwzględnie należy usunąć stare smołowe powłoki uszczelniające. Ewentualnie można pozostawić fragmenty innych starych, skutecznie działających warstw uszczelniających, o ile są one stabilne i mocno związane z podłożem oraz kompatybilne z nowymi materiałami uszczelniającymi. |
Po oczyszczeniu powierzchni muru i skuciu zniszczonych warstw konieczne jest wykonanie niezbędnych napraw powierzchni muru, uzupełnienie ubytków, wypełnienie spoin oraz wyrównanie powierzchni renowacyjną zaprawą naprawczą. Dopiero po takim przygotowaniu powierzchni ściany fundamentowej można przystąpić do wykonywania kolejnych robót naprawczo-izolacyjnych.
Wszelkiego rodzaju ubytki, kawerny, puste spoiny należy naprawić (uzupełnić) systemową zaprawą naprawczą, dopasowaną do rodzaju podłoża. Przy większych nierównościach może być konieczne stosowanie tynku wyrównującego. Przy wykonywaniu powłok uszczelniających należy zwrócić uwagę na ostre krawędzie i wystające z podłoża fragmenty elementu. Zewnętrzne krawędzie należy sfazować, wystające fragmenty skuć, w wewnętrznych narożnikach wykonać fasetę z systemowej zaprawy naprawczo-uszczelniającej (promień wyoblenia ok. 4 cm). W obszarze styku ławy fundamentowej ze ścianą należy się liczyć ze znacznie podwyższoną wilgotnością. Dlatego w tym obszarze (na ścianie fundamentowej jest to pas o szerokości przynajmniej 25 cm) należy bezwzględnie usunąć (jeżeli istnieją) stare bitumiczne powłoki uszczelniające oraz wykonać wstępne uszczelnienie cienkowarstwową zaprawą uszczelniającą (szlamem) lub szpachlówką uszczelniającą.
Przerwa technologiczna i etapowanie prac
Projekt wykonawczy, oprócz określenia dokładnego sposobu obniżenia poziomu zawilgocenia ścian, powinien określać przerwę technologiczną, niezbędną do wykonania tej czynności. Częsty błąd polega na tym, że intensywność procesu osuszania nie zostaje określona. Zdarzają się sytuacje, gdy projekt budowlany, nawet na etapie udzielania pozwolenia na budowę, jest głównie projektem architektonicznym, a szczegóły rozwiązań technologicznych ustalane są równocześnie z postępem robót budowlanych.
Na etapie projektowania często pomija się też etapowanie prac. Jest ono ważne np. w przypadku renowacji obiektów sakralnych, budynków sądowych, szkół itp., gdzie podział na etapy pozwala inwestorowi na korzystanie z obiektu w trakcie prowadzenia robót. Często zdarza się również, że właściciel lub użytkownik budynku nie ma wystarczających środków finansowych na wykonanie od razu całości prac, dlatego należy je rozłożyć na etapy, ale w taki sposób, aby przerwa w wykonywaniu prac nie spowodowała uszkodzeń i zniszczeń w pracach już zakończonych. Może to skutkować koniecznością wykonania dodatkowych prac budowlanych. Jeszcze gorsza jest sytuacja, gdy zakres i wielkość robót dopasowuje się do wielkości środków finansowych, z pominięciem uwarunkowań technologicznych.
Prace dodatkowe – do uwzględnienia w kosztorysie
Na poprawność i skuteczność wtórnych izolacji zewnętrznych wpływ mają czynności związane z odkopaniem, oczyszczeniem, naprawą i wykonaniem powłok uszczelniających. Działań tych nie można pominąć, dlatego muszą być one uwzględnione także w kosztorysie.
Osobnym problemem może być oszacowanie ilości tego typu prac. Mimo że ich ostateczny zakres i rodzaj może być określony tylko powykonawczo, należy w kosztorysie założyć konieczność wykonania tego typu robót.
Przygotowanie podłoża pod tynk renowacyjny |
Ściana, na której ma być aplikowany tynk, jest zazwyczaj nierówna, z większymi lub mniejszymi miejscowymi ubytkami. Nałożenie tynku renowacyjnego na nierównym podłożu spowodowałoby duże wahania w jego grubości. Aby tego uniknąć, stosuje się tzw. podkładowy tynk wyrównawczy, nakładany w osobnym przejściu. Tynk wyrównawczy może pełnić jednocześnie funkcję dodatkowej warstwy magazynującej sole przy dużym stopniu zasolenia (tzw. tynk podkładowy). Ma on za zadanie takie zmagazynowanie soli, aby jej krystalizacja nie występowała w murze. Tynk ten stanowi pierwszą warstwę nakładaną tylko przy wysokim stopniu zasolenia bezpośrednio na mur lub obrzutkę. Jako tynk wyrównawczy może być także stosowany właściwy tynk renowacyjny, pod warunkiem że łączna grubość jego wszystkich warstw nie przekroczy 4 cm (z wyjątkiem spoin i lokalnych dużych nierówności). |
Tynki renowacyjne – kosztorysowanie
W odniesieniu do systemu tynków renowacyjnych podstawowym błędem jest traktowanie ich przez analogię do tynków tradycyjnych. Tymczasem dobór składników systemu nie może być przypadkowy. Technologia i rodzaj zastosowanych materiałów muszą być szczegółowo opisane w dokumentacji, a materiały muszą zawsze stanowić system jednego producenta – dotyczy to obrzutki, tynków podkładowych, tynku renowacyjnego oraz szpachli. Oznacza to, że kosztorysant nie może przyjąć tych składników dowolnie. Tak samo ściśle określony jest układ warstw i ich grubości, które bezpośrednio zależą od przyjętej koncepcji renowacji oraz poziomu zawilgocenia i zasolenia przegrody, badanych na etapie diagnostyki budynku.
Istotny procent ogółu błędów dotyczących kosztorysowania tynków renowacyjnych stanowią błędy w kalkulacji przygotowania podłoża. Winni są przede wszystkim kosztorysanci podejmujący się kalkulacji tych robót bez znajomości technologii (nie bez winy są też producenci systemów, na zlecenie których opracowano KNR-y).
Reasumując, należy podkreślić, że porównywanie kosztów pojedynczych robót nie ma sensu. Można to robić, ale w odniesieniu do konkretnego etapu prac, poprawnego z technologicznego punktu widzenia. W innym przypadku rzeczywiste koszty prac będą różne od pierwotnie określonych (w zdecydowanej większości wyższe).